Aktualnie jestem dziko zafascynowana toczkami, kapeluszami, woalkami, stroikami, fascynatorami i opaskami, które z chęcią noszę i kolekcjonuje, bo przecież „Kapelusze mają dusze”. Nasze babcie nosiły kapelusze i były prawdziwymi damami, nie mam pojęcia, dlaczego ta tradycja w Polsce zanika, noszenie kapelusza być może jest trochę wymagające, jednak efekt bywa zachwycający. Przyznaję był taki moment, że sama bałam się noszenia kapeluszy w obawie przed tym, że będę w nich wyglądać jak wiejska kobita ;))) Jednak przekonano mnie, że moje rysy twarzy pasują do dużego ronda i w końcu przełamałam się. Oczywiście usłyszałam ze dwa razy - "O patrz, jaka dama ze spalonego teatru, idzie w kapeluszu" :> Wciąż mnie to niezmiernie bawi, być może mój teatr się spalił, ale może chociaż trochę damy we mnie pozostało... w dziedzictwie po mojej kochanej babci Albinie, która zawsze będzie mnie inspirować, jeśli chodzi o stylowe noszenie kapeluszy! :)
Kapelusz z napisem "Bon Voyage" - Asos
Tunika - Vila
Buty - House
Kolczyki - Allegro
Bransoletka - gift :)
Wkrótce kapeluszy na moim blogu będzie więcej!!! Moje dzisiejsze zakupy to kapelusze świetnej marki Catarzi, która ma już 100 lat tradycji w swoim rzemiośle, wszystkie wybrane kapelusze powstały w ramach kolekcji Catarzi Exclusive to ASOS www.asos.com:
Marzę o kapeluszu! Podobają mi się takie bardziej męskie modele, pasujące do stylizacji: biała koszula i szelki. Wydaje mi się jednak, że nie każdemu pasują :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mrs.S.
Myślę, że warto na początek coś pomierzyć i trochę oswoić się z myślą :))) Zaryzykuj :)
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuń